Z Głosu Floriańskiego
Żywiec - Zabłocie

Rewolucja kulturowa wymierzona w tradycyjne społeczeństwa.

            W myśl tradycyjnego spojrzenia kultura, a szczególnie moralność, wypływa z religii, natomiast polityka i ekonomia – z kultury.

            Jerzy Waszyngton, pierwszy prezydent USA, w swej mowie pożegnalnej stwierdził: „ Ze wszystkich usposobień ogółu i przyzwyczajeń prowadzących do politycznej pomyślności, religia i moralność są niezbędnymi podporami. Daremnie żądałby daniny patriotyzmu ten, kto dążyłby do obalenia tych wielkich filarów ludzkiego szczęścia, tych najsilniejszych podstaw obowiązków człowieka i obywatela. [….] Na czym opierać się będzie zabezpieczenie własności, reputacji i życia, dociekanie prawdy w sądach, jeśli nie będzie im towarzyszyć poczucie religijnej powinności? […] Rozum i doświadczenie utwierdzają nas w przekonaniu, iż moralność społeczna nie może ostać się bez zachowania zasady religijności. Prawdą jest zasadniczo, iż cnota czy też moralność są warunkiem koniecznym rządu powszechnego. Zasada ta w istocie odnosi się w mniejszym lub większym stopniu do każdej formy wolnego rządu”.

            Drugi prezydent USA John Adams stwierdził: „ Wyłącznie religia i moralność mogą ustanowić zasady, na których wolność może się bezpiecznie ostać”.

            Współczesny komentator zjawisk kulturowych, Richard John Neuhaus zauważył, że „polityka jest w zasadzie funkcją kultury, w sercu kultury znajduje się moralność, a w sercu moralności – religia.

Dążenie do panowania nad kulturą i kontrolowania jej za pomocą polityki i ekonomii wywraca tę kolejność do góry nogami.

            Wedle tradycyjnego poglądu kultura kształtuje pomyślność społeczną. Dziś uważa się, że ten pogląd należy zmienić, by wybawić ją od własnego „zacofania” i to polityka może zmienić kulturę, by stworzyć oświecone i „przebudzone” społeczeństwo przez zdominowanie takich obszarów, jak system edukacji, wymiar sprawiedliwości i media. Te obszary systemowo rozwijają rewolucyjne dążenia „przebudzonego” społeczeństwa, które nie uznaje żadnej nadrzędnej wartości moralnej. Stąd dążenie do wykluczenia religii z życia społeczeństw.. Uważa się, że tylko polityka ekonomiczna może być potężnym narzędziem naprawy społeczeństw.

            W całej kulturze Zachodu trwa dążenie do wyeliminowania tradycyjnych społeczeństw i ich wartości. Doświadczamy tego zbyt wyraźnie w naszym kraju. Społeczeństwa oparte na konserwatywnych wartościach narodowych są bezwzględnie atakowane, choć trwa jeszcze opór z nadzieją na powstrzymanie tego pochodu nowoczesności.

            Chrześcijanie winni otworzyć się duchowo, by nadzieję złożyć w Bogu, a Bóg zawieść nie może.  Wiara chrześcijańska uczy nas, że nadziei na sprawiedliwość i szczęście nie powinniśmy opierać tylko na polityce i ekonomii, lecz na przemianie serca. Chrześcijaństwo nie obiecuje osiągnięcia ziemskiej utopii szczęścia przez pokonanie wszelkich niesprawiedliwości, ale dzięki łasce Bożej nasza wiara i nadzieja mogą ulepszać świat. Wiedza i rozumienie przemian we współczesnym świecie pomaga w kształtowaniu poglądów, w wychowaniu i edukacji dzieci i obronie ich od tego, co nadchodzi.

            (Źródło: „Rewolucja w kulturze” dr Tomasa A. Michauda, filozofa)