Ks. Prałat Stanisław Słonka
Żywiec - Zabłocie
Urodził się 28 XI 1898 r. w Jeleśni k. Żywca. Po ukończeniu gimnazjum w Wadowicach przez pewien czas służył w wojsku austriackim. Po zakończeniu I wojny światowej wstępuje do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymuje w roku 1922. Pierwszą jego placówką duszpasterską była parafia Paszkówka k. Skawiny, następnie przez siedem lat pracuje jako wikary w Poroninie na Podhalu.

Z Poronina przeniesiony zostaje do Żywca. Zostaje katechetą w Szkole Podstawowej w Zabłociu na przedmieściu Żywca. Tam też zamieszkuje 3 IX 1937 r., by kontynuować rozpoczętą w 1935 r. budowę kościoła p.w. św. Floriana. Rychło doprowadza do ukończenia robót przy nawie głównej. Dalsze prace przerywa wybuch II wojny światowej.

W czasie okupacji Żywiec i jego okolice wcielone zostają do Rzeszy. Ludność polska zostaje stąd masowo wysiedlana. Dla tych, którzy pozostali, kościół na Zabłociu staje się ośrodkiem polskości, tutaj też wokół ks. Słonki grupuje się ruch oporu. Był on członkiem dowództwa AK na okręg żywiecki. Ścigany przez gestapo opuszcza swą parafię w 1943 r. i chroni się na Kielecczyźnie.

Po wyzwoleniu powraca na swą placówkę duszpasterską, która w 1948 r. staje się parafią. Od 20 X 1950 r. do 28 II 1951 r. przebywa w więzieniu śledczym w Żywcu i Krakowie pod zarzutem współpracy z nielegalną organizacją podziemną. Następnie kontynuuje wraz z wiernymi budowę świątyni (wzniesienie wieży), która zostaje konsekrowana w 1955 r. W 1965 r. otrzymuje godność szambelana papieskiego (prałata). W 1970 r. zostaje mianowany dziekanem dekanatu Żywiec II. Przez 38 lat pracy duszpasterskiej wyrył niezatarte znamię na zabłockiej ziemi. Zmarł 5 VII 1975 r. Pogrzeb z udziałem arcybiskupa krakowskiego Ks. Kard. Karola Wojtyły, 120 kapłanów i ok. 10 000 wiernych odbył się w Żywcu-Zabłociu w dniu 8 VII 1975 r. Pochowany jest na miejscowym cmentarzu parafialnym.

WSPOMNIENIE O KSIĘDZU PRAŁACIE STANISŁAWIE SŁONCE

Księże Proboszczu z tamtych lat,
Ty nas uczyłeś kochać Boga
I choć zapomniał o Nim świat,
To Prawda Boża dla nas droga.
 
Ci, co słuchali Twej nauki
I pamiętają Twoje słowa,
Dziś uczą dzieci oraz wnuki
Praw Biblii Bożej, wciąż od nowa...
 
Uczyłeś nas, jak kochać ziemię,
którą dał przodkom naszym Bóg
I bronić jej wolności świętej,
Gdy zechce nam ją zabrać wróg.
 
Mówiłeś nam, jak kochać ludzi,
Tych, co czasami nas poranią,
By mogli w sercach swych obudzić
Uczucia dobre, co nie kłamią.
 
Za kościół, który zbudowałeś, 
Za wszystko dobro, co od Ciebie,
Za to, żeś był nam ojcem niegdyś
Niech Stwórca da Ci chwałę w niebie.
                                  D.