Z Głosu Floriańskiego
Żywiec - Zabłocie
„Bóg wybrał Ją skarbniczką, zarządczynią i szafarką wszelkich łask i przez Jej ręce przechodzą wszystkie łaski Ojca Przedwiecznego, wszystkie cnoty Jezusa Chrystusa i dary Ducha Świętego" -  Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
    
    Św. Ojciec Pio napisał kiedyś: „I oto nareszcie wrócił miesiąc pięknej Mamusi … .” Tak jest od wieków, bo maj to miesiąc Maryi. Jest najpiękniejszym miesiącem w roku dzięki bogactwu wiosny, która ozdabia go zielenią, rozkwitającymi kwiatami, śpiewem ptaków … .Maj poświęcony Tej, o której Kościół śpiewa: „Cała piękna jesteś Maryjo”.
    
    Pamiętam, jak w dziecięcych latach w maju biegliśmy do kapliczki, gdzie śpiewaliśmy litanię i pieśni maryjne, zanosiliśmy bukiety kwiatów do przydrożnych kapliczek; to była wiosna nie tylko w przyrodzie, ale i w naszych sercach, bo przecież oddawaliśmy hołd naszej Matce – Królowej
Polski i Wszechświata, a Ona udzielała proszącym licznych łask. To dzięki duchowym owocom, jakie daje Pośredniczka łask – Maryja, wierni tak oczekiwali na maj.
    
    Matka Boża prowadzi nas do Pana i Zbawiciela. Powinniśmy Ją poznać, ukochać, naśladować, szukać Jej wstawiennictwa, żyć nadzieją, którą Ona nam wskazuje.
    
    Tak, maj jest szczególnym miesiącem. To przecież właśnie w maju ukazała się ponad 100 lat temu dzieciom fatimskim wzywając  ludzkość do nawrócenia, codziennej modlitwy różańcowej i pokuty. Przestrzegała przed błędami komunistycznej Rosji, prosiła o jej poświęcenie Niepokalanemu Sercu Maryi oraz rozpowszechnienie nabożeństwa do Jej Serca w pierwsze soboty miesiąca.
    
    Przekaz płynący z Fatimy jest wciąż aktualny, a może nawet jeszcze bardziej niż przed laty.  Ludzkość ignoruje to przesłanie. Wystarczy przyjrzeć się współczesnym obyczajom, modom, poziomowi kultury, religijności, moralności propagowanej i szeroko rozpowszechnianej w świecie.
Wydaje się, że świat nie tylko nie zbliżył się do Stwórcy, ale się od Niego oddala, buntuje się przeciw Bożym przykazaniom. Aborcja, eutanazja, związki osób tej samej płci, rozwody, bluźnierstwa, wyrzucanie Boga z życia społecznego i indywidualnego, grzech w samym Kościele i sprzeciwianie się nauczaniu Kościoła – to przykłady tego buntu, pogrążanie się w coraz większym kryzysie. Ludzkość dziś w swoim szaleństwie odrzuca Boga i Jego Kościół, przyjmuje prądy myślowe sprzeczne z planem Bożym i Jego wolą. Orędzie Fatimskie wzywa do pokuty i nawrócenia. Trzeba na nie odpowiedzieć z różańcem w ręku, poprzez rozpowszechnianie i udział w nabożeństwach pierwszych sobót miesiąca i wynagradzać Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy, za bluźnierstwa, które i w naszej Ojczyźnie się szerzą.
    
    Maryja jest ucieczką grzeszników i Orędowniczką u Boga za nami. Św. Korneliusz , komentator Pisma Świętego, zwraca się do Matki Najświętszej jakby w imieniu samego Chrystusa tymi słowami: „O Matko! Bądź odtąd niewiastą mężną i wielkoduszną. Ty w Moje miejsce bądź fundamentem, skałą, filarem Mojego Kościoła, by go wspierać Swą mocą, oddalać i rozpraszać powstające przeciw niemu burze zakusów Swoją wytrwałością, radą, modlitwą, nie tylko teraz, ale i na przyszłość po wszystkie wieki, aż do skończenia świata”.
    
    Pan Jezus oddał nas Swej Matce pod krzyżem w opiekę i o tę opiekę prośmy Ją w tym pięknym miesiącu maju i w każdym dniu naszego życia.
    
    Św. Maksymilian Maria  Kolbe podkreślał, że jeśli staniemy się narzędziami w ręku Maryi, mamy pewność, że zostaniemy wykorzystani w najlepszy możliwie sposób. Mamy zatem stać się narzędziami w ręku Niepokalanej, aby Ona czyniła z nami co Jej się podoba.

Zofia Bury